Do połowy pierwszego seta na parkiecie trwała wyrównana walka punkt za punkt. Następnie kilka błędów własnych, problemy na zagrywce i w przyjęciu doprowadziły, że pierwsza odsłona zakończyła się pewnym zwycięstwem gospodyń 25:16.
– W drugiej partii na przyjęcie przeszła Małodobra, a debiut w II-ligowych rozgrywkach zaliczyła nasza nowa rozgrywająca Gabriańczyk. Ola jest nam potrzebna w przyjęciu i w ataku, stąd ta zmiana. W drugim secie nasza gra wyglądała już lepiej, znów górą były jednak rywalki wygrywając do 19. W trzeciej odsłonie brakło nam trochę szczęścia, była szansa na zwycięstwo, jednak jej nie wykorzystaliśmy, ostatecznie przeciwniczki wygrały 26:24. Zespół powoli się dociera, potrzeba jeszcze zgrania szóstki, która grała w drugiej i trzeciej partii, z meczu na mecz powinno być coraz lepiej – wyznaje Magdalena Antoniak, trenerka zespołu.
Silesia Volley II Mysłowice/Chorzów – MKS Świdnica 3:0 (25:16, 25:19, 26:24)
MKS: Małodobra, Radgowska, Małodobra, Bernaciak, Kukla, Gancarz, Szczurek oraz Gabriańczyk, Krusiewicz, Gezella