Zaczęli niedawno, bo 18 listopada. Są dopiero na początku drogi, ale wiedzą, że mają do zaoferowania coś naprawdę ciekawego. I od razu zaznaczają – nie jesteśmy uniwersytetem III wieku. - Nie chcielibyśmy być myleni z uniwersytetami. Nasze stowarzyszenie to coś zupełnie innego. Owszem, my także zapraszamy w swoje szeregi głównie osoby starsze, na emeryturze, ale naszym celem jest dalsza aktywność, działanie dla miasta i dla siebie.
Organizacja powstała, bo takie było zapotrzebowanie. - Pojawiła się przestrzeń stwarzająca możliwość twórczej i pożytecznej działalności na rzecz mieszkańców naszego miasta, szczególnie na rzecz ludzi starszych – bez względu na ich status społeczny i wykształcenie, ale zgodnie z ich oczekiwaniami. To szansa na nowe doświadczenia, zdobywanie wiedzy i umiejętności – mówi szefowa Stowarzyszenia.
Co proponuje trzeci wiek? Bardzo konkretne rzeczy. Właśnie ruszyły zajęcia komputerowe, prowadzone w małych grupkach przez nauczycielki-wolontariuszki. W najbliższym czasie na sali gimnastycznej Gimnazjum nr 1 rozpoczną się także zajęcia relaksacyjno-ruchowe, a w szkole na Osiedlu Piastowskim rozkręca się Dyskusyjny Klub Filmowy.
- Chcemy też zorganizować kursy językowe, będą wykłady, prelekcje, spotkania z ciekawymi ludźmi – zapowiada Jolanta Sałek. – Będzie się u nas naprawdę dużo działo. Mamy pomysły i jesteśmy otwarci na współpracę z innymi organizacjami w mieście i regionie. Osoby po 50-tce nie muszą czuć się skazane na “zieloną trawkę”. U nas na pewno nikt nie będzie się czuł bezużyteczny.
Stowarzyszenie Trzeciego Wieku ma swoją siedzibę w Związku Nauczycielstwa Polskiego przy ul. Piłsudskiego w Świebodzicach. Osoby starsze mają w mieście do wyboru już dwie organizacje, które oferują aktywne spędzanie wolnego czasu. Oprócz Stowarzyszenia Trzeciego Wieku działa tu bardzo energicznie Związek Emerytów. Należy do niego kilkaset osób.