Podopieczni Jarosława Solarza pojadą do Świebodzina pewni utrzymania w szeregach III-ligowych. Po ostatnim zwycięstwie biało-zielonych nad Orłem Ząbkowice Śląskie 4:0 i porażce ząbkowiczan w Wałbrzychu 0:5 odpadł ostatni rywal, który mógł zagrozić jeszcze naszym piłkarzom w utrzymaniu się w lidze.
– Cieszymy się oczywiście, że nic nam już nie grozi. Lekki niepokój w naszych szeregach można było dostrzec po przegranym meczu na własnym obiekcie z Łucznikiem Strzelce Krajeńskie. Po tej kolejce w dole tabeli zrobiło się ciasno i wszystko mogło się wydarzyć. Jesteśmy spokojni o nasz byt III-ligowy, ale z całą odpowiedzialnością trzeba stwierdzić, że świdnicki zespół miał walczyć w tym roku o zupełnie inne cele – ocenia Jarosław Solarz, trener drużyny Polonii/Sparty.
Świdniczanie mają dobre wspomnienia z ostatniego spotkania z Pogonią Świebodzin, kiedy to jesienią na własnym obiekcie pokonali gości 5:0. W meczu rewanżowym z pewnością może być ciężko z takim festiwalem bramek ze strony świdniczan. Cieszy jednak fakt, że gra naszych piłkarzy „poszła do przodu”, co mogliśmy zaobserwować w wygranym meczu z Orłem 4:0 i pechowej porażce z Chrobrym Głogów 0:1, gdzie podopieczni Jarosława Solarza „napsuli sporo krwi” miejscowym.
– Jesteśmy zadowoleni z naszej ostatniej dyspozycji. Późno, bo późno, ale przełamaliśmy się. Zostały jeszcze 3 kolejki, chcemy pokazać się z dobrej strony i dołożyć do naszego dorobku kilka punktów – dodaje Jarosław Solarz.
Co do sytuacji w tabeli to jest ona bardzo interesująca. O awans do wyższej klasy rozgrywkowej ubiegają się cztery zespoły, a w zasadzie to pięć, bo jeszcze matematyczne szanse ma właśnie Pogoń Świebodzin. Wśród tej grupy jest: Górnik Wałbrzych (56pkt), Polonia Trzebnica (56pkt), Chrobry Głogów (53pkt) oraz Motobi Bystrzyca Kąty Wrocławskie (52pkt). Teoretycznie największe szanse daje się wałbrzyszanom, którzy mają w zanadrzu jeszcze zaległy mecz z Tęczą Krosno Odrzańskie.
Jeszcze ciekawsza potyczka toczy się o utrzymanie w szeregach III ligowych. Na dzień dzisiejszy z ligą żegnają się zawodnicy Łucznika Strzelce Krajeńskie, ale które zespoły dołączą do „pechowej czwórki”? Szanse ma na to dziewięć zespołów począwszy od przedostatniej Tęczy Krosno Odrzańskie do 7. w tym momencie Ilanki Rzepin. Jedno jest pewne – będzie niezwykle ciekawie zarówno jeśli chodzi o walkę o mistrzostwo, jak i uniknięcie spadku.
