Z Tarnowa i Chrzanowa świdniczanie wrócili bez zdobyczy, czy uda się podreperować dorobek punktowy na terenie dwunastokrotnego medalisty Mistrzostw Polski? Przekonamy się w sobotę, 10 lutego. Początek spotkania w hali Anilany o godzinie 18.00...
To nie będzie łatwe zadanie. Anilana, tak jak ŚKPR bardzo liczy na zwycięstwo. Gospodarze są zresztą w podobnym położeniu do Szarych Wilków, bo nie wygrali od trzech kolejek i ich sytuacja w tabeli trochę się skomplikowała. Trudno wskazać faworyta. ŚKPR jest wyżej w tabeli i ma psychologiczną przewagę, bo w pierwszej rundzie wygrał a Anilaną 31:19. Z kolei rywale mogą liczyć na atut własnego parkietu. To wszystko zwiastuje ciekawe i zacięte spotkanie!
Odnotujmy jeszcze, że Anilana jest obok ŚKPR-u najlepiej spisującym się beniaminkiem, a najlepszym strzelcem zespołu jest 26-letni skrzydłowy Kamil Witkowski (72 bramki w 15 meczach). Dotąd na poziomie I ligi oba zespoły spotykały się pięć razy. Dwa razy górą były Szare Wilki (w tym raz w Łodzi), trzy razy triumfowała Anilana.W tym sezonie łodzianie przegrywali we własnej hali z SPR-em Tarnów, KSSPR-em Końskie, Olimpią MEDEX Piekary Śl, i ASPR-em Zawadzkie.
Źródło: ŚKPR Świdnica