Na scenie pojawił się chór z trzeciego liceum Pryma Voce. Jak powiedział Wojciech Murdzek bardzo ważny jest powrót symboliki w budowaniu tożsamości Świdnicy i świdniczan. Chwali się wszem i wobec świetność miasta. Ta odbudowa jest dla Nas szczególnie ważna, ponieważ przemyca się w niej dobre myśli,przestrzega przed zarozumialstwem. Prezes Towarzystwa Regionalnego Ziemi Świdnickiej Urszula Pawłowska dodała, że jest ogromnie zadowolona ze świętowania odbudowy wieży ratuszowej. Przez wiele stuleci była ona nieodłącznym elemnetem miasta i nad nim dominowała.
Wieża przetrwała do feralnego 5 stycznia 1967 roku. Prawdopodobną przyczyna jej zawalenia była wada konstrukcyjna( płytkie fundamenty) i nieprawidłowa rozbiórka budynku obok. Dlaczego budowla nie została odbudowana wcześniej? Przyczyna jest prozaiczna – brak finansów. Dzisiaj nie byłoby to możliwe bez ogromnego wsparca funduszy unijnych i marszałkowskich.
Świdnicką wieżę ratuszową kilka razy trawiły pożary. I kilka razy była odbudowywana. Wokół niej znajdowały się miejskie sukiennice z miejscami do handlowania dla bogatych kupców i piwnice dla ubogich rzemieślników.
Podczas prac archeologicznych znaleziono monetę z wieku 16 wybitą w mennicy książęcej. Natomiast w gruzie z 18 wieku z czasów wojen śląskich odkryto w obrębie tej warstwy fragment kuli armatniej. Śladów świdnickich mieszkańców było o wiele więcej. Stanowią one eksponaty Muzeum Dawnego Kupiectwa