Cmentarz w Uszycy od wielu lat był miejscem zapomnianym i zaniedbanym. Porządkowania i odnowy tej nekropolii podjęli się w tegoroczne wakacje wolontariusze z Gimnazjum w Pszennie. Obok zadań oczyszczenia terenu, gimnazjaliści zajęli się porządkowaniem, ogradzaniem i zaznaczeniem mogiły żołnierskiej. Grób legionistów był zupełnie zapomniany. W lipcu udało się oczyścić teren mogiły i ogrodzić, specjalnie wykonanym ogrodzeniem, którego fundatorami byli Państwo Kawałko. Na mogile wolontariusze postawili trzy dębowe krzyże, jednak wszyscy byli zgodni, że w tym miejscu muszą stanąć tablice, które w godny sposób upamiętnią polskich żołnierzy.
Dobra energia, zaangażowanie i szczęśliwy traf pozwoliły zrealizować pomysł postawienia tablic. Pan Łaszuk, kamieniarz z Witoszowa odpowiedział na apel gimnazjalistów i wykonał granitowe tablice, na których umieszczono napisy w języku polskim i ukraińskim: „Tu spoczywają żołnierze wojska polskiego pochowani w 1920 roku. Prosimy o modlitwę. Rodacy Rodakom.”
17 listopada nad mogiłą legionistów pochylili się przedstawiciela władz polskich na czele z Konsulem Generalnym RP na Ukrainie, Attaché Wojska Polskiego w Kijowie, Dolnośląską Kurator Oświaty, przedstawicielami IPN, władzami Gminy Świdnica reprezentowanymi przez zastępcę wójta Zbigniewa Kanickiego. W uroczystości wzięli udział reprezentanci władz ukraińskich, a poświęcenia i modlitwę za pochowanych żołnierzy dokonało trzech kapłanów: ksiądz Marek proboszcz w Nowej Uszycy, ksiądz Dariusz Stańczyk, komendant Hufca Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie oraz Ojciec Igor z Cerkwi Greko-katolickiej. Młodzież z gimnazjum reprezentowała sześcioosobowa grupa, której przewodniczył dyrektor Zbigniew Janus.
Na mogile zapłonęły znicze, złożono wieńce, a przede wszystkim powiedziano wiele ważnych słów o pamięci historycznej, o obowiązku wobec tych, którzy dla ojczyzny poświęcili życie, o odpowiedzialności i patriotyzmie. Nie zabrakło również słów o konieczności pojednania między Polakami a Ukraińcami. Historia, która w sposób tak bardzo bolesny dotknęła oba narody, musi być pamiętana, ale jednocześnie musimy pamiętać też o tym, co nas łączy i na tej podstawie powinny być budowane relacje między ludźmi. W Uszycy nad mogiłą żołnierzy unosił się duch dobrej woli, pojednania i przyjaźni deklarowanej między uczestnikami uroczystości.
- Patriotyzm to cnota, która dzisiaj jest niepopularna, często wstydliwa i niedoceniana. Patriotyzm można wyśpiewać pieśnią, wypowiedzieć strofami wierszy, wykrzyczeć hasłami na transparentach, ale można go również przekuć w pracę, czyn. Wolontariusze z Gimnazjum im. Szarych Szeregów w Pszennie udowodnili, że miłość do ojczyzny, szacunek do historii i poczucie odpowiedzialności za jej dobre imię jest mocno zakorzenione w ich sercach - mówi wójt gminy Teresa Mazurek.
- Nasza młodzież w sposób widoczny zadbała o zachowanie elementu polskiej historii. Cmentarz w Nowej Uszycy pozostanie pod ich opieką, a szczególną uwagą otoczą tamtejszą mogiłę. Teraz dzięki ich wysiłkom, pomocy wielu życzliwych ludzi miejsce to zostało upamiętnione w sposób godny i przez długie lata będzie świadczyć o pamięci i miłości – dodaje z uznaniem dyrektor gimnazjum Zbigniew Janus.
Znicze zapłonęły na mogile polskich żołnierzy i wielu Polaków, którzy spoczywają na uszyckim cmentarzu. Kiedy światła zniczy zgasną nadal płonąć będą w sercach młodzieży z Pszenna płomienie pamięci…