Pamięć o zmarłych towarzyszy ludziom na całym świecie, niezależnie od miejsca i czasu. 13 listopada, tak czynni jak i emerytowani nauczycieli w modlitwie wypominkowej polecali Bożemu Miłosierdziu swoich poprzedników, którzy niejednokrotnie przez lata kształtowali charaktery młodego pokolenia i wpisali się w historię wielu szkół.
Listopad to czas, kiedy więcej myślimy o naszym przemijaniu i zmarłych. Przypomina nam o tym przyroda: pożółkłe i opadające iście z drzew, przypomina nam o tym Kościół zapraszając do szczególnej modlitwy wypominkowej za tych, co spośród nas już odeszli.
- Jest miejsce, dokąd listy nie dochodzą gdzie tylko myśli i modlitwy błądzą .... Czasem odchodzą dobrzy ludzie, co nam pomogli w życiu wiele. I próżno wtedy pytać Boga czemu odchodzą przyjaciele.......? A my zostaliśmy tutaj pomniejszeni o czyjąś nieobecność. Odkrywamy w pamięci wszystkie dobre chwile, ich ciepłe słowa, gesty. Bardzo często mówimy – gdybyś tu był, gdybyś tu była- jakby wyglądało nasze życie? A tak, pozostały tylko pytania – po co ja żyję? Czy to wszystko ma sens? Nie pytaj mnie dlaczego ich nie ma. Odpowiedzi nie znajdziesz po tej stronie życia. Niech twoje życie będzie odpowiedzią na te trudne pytania – mówił w wypominkowych rozważaniach ks. Tadeusz Fuksa.
Bezpośrednio po nabożeństwie, przybyli goście udali się na świetlicę, gdzie rada parafialna z Boleścina wraz gospodarzami spotkania (nauczycielami z Boleścina) podjęli zaproszonych ciepłym poczęstunkiem. Podczas spotkania nie brakowało wspólnych rozmów i śpiewów.
Nasze modlitwy i wspólne spotkania są wyrazem pamięci o ludziach, którzy tę historię tworzyli – podkreślali zgodnie nauczyciele. Nad oprawą muzyczną czuwali: Tadeusz Szarwaryn, Aleksandra Gawron, Małgorzata Ochenduszko, Małgorzata Pizuńska.
W ubiegłym roku w Krzyżowej czynni i emerytowani nauczyciele, pracownicy oświaty, ich rodziny i przyjaciele modlili się w intencji zmarłych swoich poprzedników.
(UG Świdnica)