Pomysłodawcami festynu byli animatorka Małgorzata Michułka (Tąpadła), Łukasz Bilicki (Wirki), sołtys Wirek Teresa Michalak oraz wójt gminy Marcinowice Władysław Gołębiowski. – Ten festyn nie mógłby się odbyć bez udziału ludzi dobrej woli i sponsorów, którzy czynnie włączyli się w przygotowania do niego – mówi Małgorzata Michułka. Liczba ciast przygotowanych przez lokalne gospodynie była ogromna. Każdego z nich, podobnie jak innych smakowitych potraw przygotowanych przez lokalną społeczność, można było skosztować płacąc festynową walutą – wiruskami, dostępną w zaaranżowanym na boisku specjalnym „kantorze”.
Dla uczestników zorganizowano wiele atrakcji – zawody strongman, licytację, loterię, pokaz straży pożarnej i mecz Akademii Piłkarskiej, a królowało pyszne swojskie jadło.
Festyn miał charakter charytatywny, a wszystkie zebrane fundusze zostaną przeznaczone dla Szymona z Wirek chorego na prawostronne porażenie mózgowe. Szymon jest uczniem zerówki w Szkole Podstawowej w Marcinowicach.
– Chcę bardzo podziękować panu wójtowi, którego wsparcie było nieocenione – mówi Małgorzata Michułka.
– Cieszę się, że mieszkańcy wychodzą z takimi inicjatywami i w miarę możliwości każdą z nich będę wspierał – mówi wójt Władysław Gołębiowski. – W Wirkach to pierwsza integracyjna impreza od wielu lat. Ogromna frekwencja i bardzo wysokie wyniki prowadzonej zbiórki świadczą o tym, że mieszkańcom potrzebne są takie wydarzenia.