Od samego początku na murwie trwała wyrównana walka o punkty w rozgrywkach Ligi Dolnośląskiej Trampkarzy. Podopieczni Tomasza Oleksego nie przestraszyli się znacznie bardziej rosłych i silniejszych fizycznie gości. To właśnie miejscowi zdołali wyjść na prowadzenie. W 39. minucie bramkarza przeciwników pokonał Jakub Solarz i zrobiło się 1:0. Nasza radość z prowadzenia nie trwała jednak długo. Kilkadziesiąt sekund później do remisu doprowadził Olaf Kania. Po zmianie stron oba zespoły walczyły o przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. W 55. minucie znów dał o sobie znać Ania, który zdobył swojego drugiego gola i dał prowadzenie wrocławianom 2:1. Świdniczanie zaciekle walczyli o doprowadzenie do remisu, mieli swoje szanse, ale brakowało precyzji. Nie mający już nic do stracenia biało-zieloni poszli za ciosem, ale nadziali się skuteczną akcję rywali. Ostatecznie do naszej siatki trafił Nikodem Siewiera i skończyło się wynikiem 3:1 dla Olympicu Wrocław. Piłkarze ze stolicy Dolnego Śląska zostali samodzielnym liderem tabeli. Polonia-Stal Świdnica jest druga, tracąc do lidera 3 punkty. Za ostatni pojedynek obu zespołom należą się gratulacja za znakomite widowisko i zaciętą, sportową walkę.
Polonia-Stal Świdnica - Olympic Wrocław 1:3 (1:1)
Polonia-Stal: Sakowski, Bujak, Duda, Gliwa, Korab, Migas, Paliński, Ratajczak, J. Solarz, M. Solarz, Taratuta, Król, Trybuszewski, Lipiński, Stańczak, Widła.
Źródło: Polonia/Stal Świdnica