Dzięki sprawnej i ofiarnej akcji strażaków oraz współpracy z pracownikami Przedsiębiorstwa Utylizacji Odpadów (właściciel wysypiska) pożar udało się opanować i ugasić bardzo szybko, mimo że w wielu przypadkach pożary wysypisk trwają nawet dwa tygodnie. Dziś składowisko funkcjonuje normalnie.
W Sulisławicach ogień sięgnął ok. pół metra w głąb składowiska, co według specjalistów nie stworzyło zagrożenia dla tzw. dolnej warstwy izolacyjnej, która chroni glebę.
Mimo, że wczorajsze kłęby dymu, które pojawiły się w I fazie pożaru wyglądały groźnie, to w opinii służb biorących udział w akcji, przeważały kłęby pary wodnej, będące efektem prowadzonych działań gaśniczych.
Zgodnie z procedurami sprawę pożaru i jego oddziaływania na środowisko zbada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
O akcji pisaliśmy tu:http://www.swidniczka.com/news,single,init,article,10514