Pojedynek rozpoczął się pomyślnie dla przyjezdnych, Niewdana zdecydował się na strzał z dystansu, futbolówka odbiła się jeszcze od nóg defensora Polonii i zaskoczyła stojącego w naszej bramce Stitou (8 października podczas pierwszego starcia obu zespołów rywale też prowadzili, ale ostatecznie musieli uznać wyższość Polonistów przegrywając 1:2). 120 sekund później mogło być już 2:0 dla gości, ale pojedynek z Ogórkiem wygrał nasz golkiper. W 17. minucie strzałem zza szesnastki stojącego między słupkami Prochowiczanki Kijewskiego próbował zaskoczyć Tobiasz, ale nieskutecznie. W kolejnych akcjach swoich szans szukali Lato i Szuba, kończyło się jednak tylko na zagrożeniu. Idealną okazję do zdobycia bramki miał w 35. minucie Borowy, piłka po jego uderzeniu zamiast „zatrzepotać” w siatce obija tylko poprzeczkę. Swego dopięliśmy 3 minuty później, Szuba efektownie zwiódł obrońcę przeciwników i precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Po pierwszej połowie mieliśmy zatem remis 1:1.
Od początku drugich 45 minut ruszyliśmy do zdecydowanych ataków próbując wyjść na prowadzenie. Chwilę po pierwszym gwizdu arbitra efektownie z dystansu uderzał Pierzga, ale piłka przeleciała minimalnie nad poprzeczką. W 50. minucie po praz kolejny rywali uratowała poprzeczka, którą tym razem obił Lato. Mimo kilku szans, na kolejne bramki musieliśmy czekać do 88. minuty, kiedy to soczystym uderzeniem z dystansu Kijewskiego pokonał Bielski. W doliczonym czasie gry wynik spotkania ustalił wprowadzony kilkadziesiąt sekund wcześniej Madziała, dla którego było to pierwsze trafienie w barwach świdnickiej Polonii. Biało-zieloni wygrali 3:1 i awansowali na szóste miejsce w tabeli.
Polonia Świdnica – Prochowiczanka Prochowice 3:1 (1:1)
Polonia: Stitou, Bielski, Lato, P. Salamon, Miętkiewicz, Borowy, Furmankiewicz, Szuba, M. Salamon, N. Pierzga (88’ Madziała), Tobiasz (90’ Szewczak)
Prochowiczanka: Kijewski, Gajewski, Antosiewicz, M. Wojciechowski, M. Kula, Azikiewicz, Ogórek, Węgłowski, Niewdana (74’ P. Kula), K. Wojciechowski (60’ Wyżga), Wasilewski