Snowboarding to sport zimowy polegający na jeździe na desce snowboardowej połączonej z wykonywaniem różnych ewolucji, czasami skoków. Dyscyplinę wymyślił Amerykanin Sherman Poppen w 1965 roku. Snowboarding dzieli się na wiele konkurencji: slalom, slalom podwójny, slope style, half-pipe, big air i boardercross. Half-pipe polega na jeździe w specjalnej rynnie i wykonywaniu w niej różnych ewolucji, slope style to robienie trików na specjalnym torze, zawierającym skocznie, poręcze itp., a w big air chodzi o wykonywanie skomplikowanych ewolucji na dużej skoczni.
– Snowboarding przyciąga coraz więcej zwolenników, najsilniejszą grupę stanowią osoby w wieku od 15 do 25 lat. Generalnie sprawa wygląda tak, że młodzi ludzie wybierają właśnie deskę, a nie narty, na stoku pojawia się też coraz więcej pań. Często zdarza się też tak, że niektórzy zaczynają swoją przygodę ze sportami zimowymi od nart, ale w pewnym momencie nie widzą tam szans dalszego rozwoju i przesiadają się na snowboard. Będąc fanem deski wydaje mi się, że daje ona więcej możliwości, niż ma to miejsce w przypadku tradycyjnych nart. Sama jazda to fantastyczne uczucie, nie jesteście niczym ograniczeni, możecie oderwać się od codzienności – zachęca Mateusz Sobieraj, świdnicki snowboardzista.
Jeśli chodzi o miejsca, gdzie możemy pojeździć na desce, lub dopiero co spróbować swoich sił w tej dyscyplinie, to możemy udać się m.in. do Karpacza, Szklarskiej Poręby, Zieleńca, Rzeczki. Więcej informacji dotyczących kosztów, wypożyczalni sprzętu, szkół snowboardowych dostępnych jest na stronach: www.zieleniec.pl, www.karpacz.net.pl, www.sudetylift.com.pl