13.04.2019r. o godz. 5:20 do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zgłosił się 14 letni mieszkaniec Wałbrzycha z dość nietypową sprawą. Oświadczył, że w dniu wczorajszym uciekł z domu, ale obecnie chciałby już wrócić pod opiekę rodziców. W Komendzie Powiatowej Policji, dyżurny straży potwierdził fakt, iż młodzieniec ten jest poszukiwany jako uciekinier z domu. Telefonicznie powiadomiono o odnalezieniu zguby jego rodziców, którzy osobiście odebrali syna. Do powrotu do domu niesfornego uciekiniera zachęciły bez wątpienia niskie temperatury, które występowały w godzinach nocnych.
16.04.2019r. o godz. 16:55 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące wycieku płynów z silnika pojazdu zaparkowanego przy ulicy Żeromskiego. Przybyły na miejsce patrol potwierdził zgłoszenie, wyciek został zneutralizowany i usunięty przez jednostkę straży pożarnej. W czasie prowadzonych działań pojawił się właściciel samochodu. Ustalono, że rozszczelnieniu uległ układ chłodzenia.
17.04.2019r. o godz.19.58 dyżurny straży miejskiej otrzymał zgłoszenie o utrudnieniach w ruchu na ul.Krakowskiej. Zgłaszający twierdził, że ulica jest tak zadymiona, że nie idzie ją przejechać. Na miejscu funkcjonariusze stwierdzili, że tak poważne zadymienie spowodował jeden z działkowiczów, który postanowił „zutylizować” odpady roślinne. Ognisko zostało ugaszone, a działkowicz otrzymał ostrą reprymendę od strażników. Tym razem skończyło się na pouczeniu. Należy pamiętać, że za tego typu czyn grozi mandat karny do 500 złotych.
17.04.2019r. o godz.20:20 – „w podwórzu, przy ulicy Lelewela 7 od dłuższego czasu siedzi na ziemi jakiś mężczyzna, wygląda na bezdomnego” – takie zgłoszenie od mieszkańca tego rejonu dotarło do Komendy Straży Miejskiej w Świdnicy. Już po chwili strażnicy byli na miejscu. Niestety, okazało się, iż mężczyzna nie żyje. Zgon musiał nastąpić kilka godzin wcześniej. Na miejsce wezwano Policję, oraz lekarza, który potwierdził śmierć mężczyzny. Wstępnie ustalono, że śmierć nastąpiła prawdopodobnie z przyczyn naturalnych.
18.04.2019r. o godz. 19.37 dyżurny Straży Miejskiej w Świdnicy otrzymał zgłoszenie dotyczące poważnego zagrożenia na ulicy Księżnej Agnieszki. Z dachu jednego z budynków, dwóch nieletnich zrzucało cegły. Niestety, słowna perswazja strażników spełzła na niczym. Sytuacja wymagała natychmiastowego rozwiązania tego problemu. Na miejsce wezwano patrol Policji oraz jednostkę straży pożarnej. Dopiero przy współdziałaniu wszystkich służb udało się ściągnąć z dachu chuliganów, którzy swe zachowanie będą musieli wytłumaczyć przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.