Przy tej okazji padło mnóstwo pytań o zarządzanie miastem, dzieci chciały wiedzieć jak to jest być prezydentem i jak podejmowane są decyzje np.: w sprawie budowy budynków. Przedszkolaki podziękowały za wizytę pani prezydent wręczając własnoręcznie wykonaną laurkę z wierszykiem - w zamian, na dalszą drogę po urzędzie otrzymały po słodkim upominku.
Kolejnym punktem na trasie był Urząd Stanu Cywilnego, w którym maluchy zwiedziły archiwum i salę ślubów, gdzie zastępca kierownika USC Joanna Osiak opowiedziała o ceremonii zawarcia związku małżeńskiego. Całość tak spodobała się przedszkolakom, że jedna para zdecydowała się wziąć pokazowy ślub. Następnie dzieci zwiedziły Salę Narad gdzie obradują świdniccy radni. Dowiedziały się przy tej okazji na czym polega praca radnych, co oznaczają wszystkie wywieszone tam herby i dlaczego jest tam tak dużo krzeseł. Maluchom najbardziej spodobał się stół prezydialny, przy którym zasiada przewodniczący rady wraz z zastępcami. Z tego miejsca stwierdziły, zapytane przez opiekunki z przedszkola, jaką uchwałę chciałyby podjąć, że w mieście potrzebnych jest więcej zabawek. Wniosek przeszedł jednogłośnie.
Z Urzędu Stanu Cywilnego przedszkolaki wróciły do głównego budynku magistratu gdzie przyjrzały się z bliska pracy tamtejszych urzędników. W Wydziale Spraw Obywatelskich dowiedziały się wiele na temat tego czym jest dowód osobisty, do czego służy i jak się go wyrabia. Odwiedziły także kancelarię i referat architektury, gdzie mogły zobaczyć wiele kolorowych map miasta. Na zakończenie spotkania dzieci dostały drobne upominki.