Podczas dzisiejszej uroczystości minutą ciszy wspomniano zmarłego niedawno rektora. Prof. dr hab. inż. Jan Kazimierczak odszedł 10 lipca.
Uroczystość była jednak radosna. Wszak w mury uczelni wstępowali nowi żacy, a opuszczali je ci, którzy już zdobyli edukację. – W tym roku akademickim po raz pierwszy wypuszczamy w świat absolwentów kierunku ekonomia – powiedział prorektor Tadeusz Jeleniewski. Po jego przemówieniu inauguracyjnym wręczono dyplomy absolwentom.
Tradycyjną immatrykulację studentów I roku przeszło dwudziestu żaków z ekonomii i czterdziestu sześciu z informatyki. Gdy otrzymali oni indeksy, odśpiewano „Gaudeamus igitur” (słowa "Gaudeamus igitur, iuvenes dum sumus” oznaczają przytoczone w tytule: „Radujmy się więc, dopókiśmy młodzi”).
- W tym momencie uważam rok akademicki 2010/2011 za otwarty – oznajmił dr inż. Tadeusz Jeleniewski.
- Zdobywajcie świat – zaapelował do młodych senator Stanisław Jurcewicz. Członek zarządu województwa, Zbigniew Szczygieł, mówił o prowadzonym przez siebie dużym projekcie związanym z dolnośląską siecią szerokopasmową. A starosta Zygmunt Worsa życzył żakom: - Żebyście w dobrej kondycji rozpoczęli i w dobrej kondycji zakończyli naukę.
Wykład inauguracyjny p.t. „Rozwijające się miast szansą dla ludzi z wyższym wykształceniem” wygłosił prezydent Świdnicy, Wojciech Murdzek.
- Mój dziewięcioletni syn od kilku lat powtarza, że będzie inżynierem i że będzie inżynierem od robotów – rozpoczął wykład prezydent Murdzek. Mówił o konieczności kształcenia technicznego. – Pamiętam czasy, kiedy jak wielu Polaków szukaliśmy pracy w Niemczech, to słyszeliśmy, że w różnych zawodach można się starać, ale że inżynierów nie potrzebują.
Dziś wszystko się diametralnie zmieniło. Absolwenci z dyplomem inżyniera to jedni z bardziej poszukiwanych absolwentów na rynku pracy.