Początkowo było to stukanie, jednak po chwili mężczyzna usłyszał przeraźliwy pisk. Natychmiast zatrzymał pojazd i otworzył maskę, pod którą ujrzał przerażone oczy czarnego kota. Kierowca natychmiast wezwał patrol straży miejskiej. Niestety zwierzę było zakleszczone i nie mogło samodzielnie wydostać się z pułapki. Kot odniósł pewne obrażenia spowodowane przez pasek zębaty. Na miejsce wezwano pracownika schroniska dla zwierząt. Początkowo próbowano uwolnić kota przez zdemontowanie reflektora, jednak nie przyniosło to żadnego rezultatu. Ostatecznie zdecydowano o podniesieniu pojazdu na lewarku. Wówczas pracownik schroniska wraz z funkcjonariuszami straży od spodu uwolnił ranne zwierzę. Kot trafił do schroniska pod opiekę weterynarza. Mamy nadzieję, że obrażenia okażą się niegroźna i szybko wróci on do zdrowia.