Przysięgi dochowali do dnia dzisiejszego i w tym roku świętowali jubileusz złotych godów. Z tej okazji para odznaczona została medalami Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej. Wręczył je małżonkom Stanisławie i Stanisławowi Wójcik burmistrz Leszek Michalak.
Jubilaci otrzymali także życzenia, pamiątkowe dyplomy i upominki.
- Wspólnie spędzone lata to dowód wzajemnej miłości i zrozumienia. Jest to również wzór i przykład dla młodych, którzy decydują się związać węzłem małżeńskim. Serdecznie gratulujemy i życzymy dużo zdrowia, nieustającej pogody ducha, spokoju i długich lat życia - składał gratulacje dostojnym jubilatom burmistrz Leszek Michalak.
Małżonkowie, podczas uroczystości odnowili także przysięgę małżeńską, oświadczając, że "nadal będą czynić wszystko, aby ich małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe". Chwila ta przyniosła wiele wzruszeń i przywróciła nie jedno wspomnienie.
Stanisława i Stanisław Wójcik sakramentalne "TAK" powiedzieli sobie 50 lat temu. Poznali się w szkole powszechnej. Na początku łączyły ich stosunki koleżeńskie, ale z czasem pojawiło się głębsze uczucie. 21 października 1967 roku narzeczeni zawarli związek małżeński w Urzędzie Stanie Cywilnego, a dzień później powiedzieli sobie sakramentalne "Tak" w Kościele Parafialnym w Żarowie. Doczekali się czterech synów, siedmiorga wnucząt i dwóch prawnuczek, w których wychowaniu i opiece czynnie uczestniczą. Obecnie najważniejszym zadaniem dziadka jest odbiór Emilki ze szkoły. W wolnych chwilach chętnie spędzają czas na ogródku.
Pan Stanisław przez całe życie był wielkim społecznikiem. Radny kilku kadencji Rady Miejskiej w Żarowie, wieloletni prezes OSP w Mrowinach (piastował tę funkcję przez 40 lat), komendant gminny OSP w Żarowie, członek zarządu powiatowego OSP w Świdnicy, członek Komisji Rewizyjnej Zarządu Wojewódzkiego OSP we Wrocławiu. Pasjonat sportu, członek zarządu LZS w Mrowinach, czynny zawodnik drużyny piłkarskiej w Mrowinach i drużyny "Ceramik" Żarów i wieloletni sędzia piłkarski. Zakochany w swojej "Stasi", ale również w swojej wsi Mrowinach. Wieloletni członek Rady Sołeckiej Mrowin, dzięki jego żmudnej pracy wieś posiada kronikę, którą prowadzi od 70-tych lat. Nie byłoby tej bogatej działalności, gdyby nie wsparcie małżonki, która w czasie jego nieobecności zajmowała się domem i dziećmi.