Od początku spotkania przejęliśmy inicjatywę i w 3 min. po dwóch trafieniach Piędzika prowadziliśmy 2:0. W 14 min. na trzybramkowe prowadzenie wyprowadził nas Mrugas doprowadzając do wyniku 7:4. W tym fragmencie gry goście zaczęli grać brutalnie próbując czymś nadrobić braki umiejętności. Niestety zamiast zdobywać kolejne bramki, dostosowaliśmy się poziomem do swoich przeciwników, a na efekt nie trzeba było długo czekać. W 22 min. po skutecznej akcji ze skrzydła szczypiorniści Sparty doprowadzili do remisu 8:8. Szybko zwarliśmy jednak szeregi i na przerwę po bramce Bąka w ostatniej sekundzie schodziliśmy prowadząc 15:10.
Od początku drugiej odsłony rosła przewaga podopiecznych Krzysztofa Mistaka, w 36 min. po skutecznej kontrze Rogaczewskiego na tablicy było już 18:11. Następnie kibice zebrani w hali na Zawiszowie obserwowali wymianę ciosów, gdyż niemalże każda akcja obu zespołów kończyła się zdobyczą bramkową. Dopiero w 54 min. indywidualną akcją popisał się Bąk wyprowadzając nas na 10-bramkowe prowadzenie – 32:22. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem ŚKPR-u 35:24. Rywalom w zmniejszeniu strat nie pomogli też sędziowie, którzy w samej końcówce konfrontacji kilkakrotnie rozdawali nam 2-minutowe kary.
ŚKPR – Sparta Oborniki Wielkopolskie 35:24 (15:10)
Kary: ŚKPR – 10 minut, Sparta – 4 minuty
Karne: ŚKPR 1/1, Sparta 2/3
ŚKPR: Schodowski, Olichwer, Makowiejew (8), Mrugas (6), Piędziak (5), Rogaczewski (4), Kaczmarczyk (4), Bąk (3), Macyszyn (2), Herudziński (2), P.Kijek (1), Kłos, Juściński, Lewicki