Chodzi o przyznanie prawa do decydowania o udziale w lekcjach religii w szkołach ponadgimnazjalnych wyłącznie uczniom, z pominięciem decyzji rodziców oraz o wprowadzenie zakazu finansowania lekcji religii w szkołach publicznych ze środków budżetowych.
Stanowisko przedłożone rządowi przez Ministra Edukacji Annę Zalewską jest wobec tych propozycji negatywne. W pierwszym przypadku strona rządowa podkreśla, że propozycja, by decyzja o udziale w lekcjach religii należała wyłącznie do uczniów, może stanowić istotne naruszenie praw rodziców.
„Konstytucja RP (art. 48) gwarantuje bowiem rodzicom prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami. Wychowanie powinno uwzględniać poziom dojrzałości dziecka, wolności jego sumienia i wyznania. Z tego względu art. 12 ustawy o systemie oświaty, przyznający prawo decydowania o uczestnictwie w lekcjach religii w publicznych szkołach ponadgimnazjalnych osobom pełnoletnim, doskonale respektuje zasadę budowania właściwych relacji w rodzinie i współuczestniczenia w podejmowaniu decyzji w miarę pogłębiania dojrzałości dziecka” – czytamy w stanowisku rządu.
Kolejna kwestia dotyczy wprowadzenia zakazu finansowania lekcji religii za środków publicznych. I tu strona rządowa powołuje się na zapisy Konstytucji RP i mówi o naruszeniu dwóch zasad konstytucyjnych: wolności religii i bezpłatności nauki: „Art. 53 ust. 4 Konstytucji mówi o tym, że religia kościoła czy związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole. Z tego względu wprowadzenie odpłatności za uczestnictwo w nauczaniu religii, organizowanej w szkole publicznej, mogłoby być odbierane jako naruszanie zagwarantowanej wolności religii”.