Finalizuje się proces sprzedaży większościowego pakietu akcji BZ WBK. - To transakcja o charakterze kapitałowym, która nie ma oczywiście żadnego wpływu na stabilność Banku Zachodniego WBK oraz bezpieczeństwo zgromadzonych w nim środków – czytamy na stronie internetowej BZ WBK.
W tej chwili BZ WBK jednym z trzech największych na polskim rynku, posiada 611 placówek, jest notowany na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Obsługuje klientów indywidualnych, małe i średnie przedsiębiorstwa oraz duże korporacje. Bank jest popularny w Świdnicy i w okolicach. Dotychczasowy inwestor strategiczny Banku Zachodniego WBK, irlandzka grupa Allied Irish Banks, pierwszy pakiet akcji nabyła od Skarbu Państwa w 1995 r., od 1999 r. posiada większość akcji Banku Zachodniego. Gdy 2001 r. przeprowadzono połączenie BZ i WBK, grupa AIB objęła 70,5 proc. akcji nowego banku.
Irlandczycy przestają rządzić w BZ WBK. Według „Rzeczpospolitej” za pakiet 70 proc. akcji Hiszpanie mają zapłacić ponad 2,9 mld euro, a o przejęcie BZ WBK od irlandzkiej grupy AIB ubiegały się także PKO BP oraz francuski BNP Paribas.
Radio Wrocław podało, że w wyniku zwolnień pracę w pierwszej kolejności stracić mogą zarząd i dyrektorzy banku, a także ludzie odpowiadający za innowacje. A to dlatego, że Santander w przejmowanych instytucjach wprowadza globalne rozwiązania i zwykle pozbywa się około 20 procent pracowników. To oznacza, że w BZ WBK pracę może stracić 2 tysiące ludzi.