Początek spotkania nie zapowiadał katastrofy. Nasz zespół grał poprawnie i wygrał pierwszą partię 25:22. Niepokojące symptomy pojawiły się w drugim secie. Świdniczanki pozwoliły rywalkom odskoczyć na dziesięć punktów. Potem ambitnie odrabiały straty i doprowadziły do remisu 21:21. Pościg kosztował je jednak zbyt wiele sił i w końcówce lepiej zagrały rywalki, wygrywając 25:22. W kolejnych setach było znacznie gorzej. Świdniczanki miały coraz większe problemy z kończeniem własnych akcji, słabo funkcjonował blok. W efekcie MKS MOS wygrał 25:17 w trzecim, 25:22 w czwartym secie, a całe spotkanie 3:1.
Ta porażka stawia nasz zespół w bardzo trudnej sytuacji. BY zająć trzecie miejsce dające prawo do gry w barażach MKS musi nie tylko wygrywać, ale również liczyć na potknięcia wyprzedzających je ekip Gwardii Wrocław, Gaudii II Trzebnica i MKS MOS Wrocław.
MKS: Wieczorek, Małodobra, Kukla, Gancarz, Bernaciak, Smagło, Szczurek (libero) oraz Kępska, Słowikowska, Walczak. Trener Antoniak.