- Po 300 zł nagrody otrzymają siatkarki z III Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy – poinformowała dziś oficjalnie Monika Żmijewska, rzecznik powiatowy starostwa. - Dziewczyny pieniądze otrzymać miały, gdyż były na liście wytypowanych do nagrody uczniów. Niestety złośliwy chochlik pokrzyżował przyjęte założenia zarządu powiatu. Błąd techniczny stał się przyczyną niepotrzebnego zamieszania wokół nagród, jakie władze powiatu przeznaczają dla najlepszych maturzystów i uczniów, którzy w różnych olimpiadach, konkursach oraz zawodach sportowych reprezentowali nasz powiat na forum wojewódzkim, ogólnopolskim, a nawet światowym.
O tym zamieszaniu napisała Świdniczka: Nagrodzeni najlepsi… ale nie siatkarki z III LO (tu też nazwiska wszystkich nagrodzonych uczniów).
Jak zadziałał chochlik? - W systemie tegorocznych nagród od początku ujęte były siatkarki z III LO, niestety w ostatecznej tabeli ich nazwiska najzwyczajniej zniknęły – tłumaczy Monika Żmijewska.
Dziewczęta opowiedziały nam o swoim rozgoryczeniu. Po uroczystości podeszły do starosty Zygmunta Worsy zapytać, dlaczego nie zostały nagrodzone mimo sukcesów.
- Natychmiast po uroczystości rozdania nagród starosty sprawdziłem w wydziale oświaty tabelki z propozycjami nagród i ewidentnie widniały na nich nazwiska dziewczyn - mówi starosta świdnicki Zygmunt Worsa. - Cieszę się, że siatkarki zwróciły się do mnie z zapytaniem, dlaczego nagród nie otrzymały. Te nagrody od początku były im przyznane i dobrze, że sprawa została pozytywnie wyjaśniona.
W sumie 1 września czeki na kwotę od 200 do 500 zł wręczone zostały 175 osobom: 28 maturzystom, 71 olimpijczykom oraz 76 sportowcom. Do tej grupy dołączyły także świdnickie siatkarki z III LO. Pieniądze dziewczyny otrzymają w przyszłym tygodniu.
