Świdnica: ŚKPR aktywny w ostatnich dniach okienka transferowego [AKTUALIZACJA]

Stanisław Makowiejew ma za sobą półroczny okres wypożyczenia. Początkowo trafił do Miedzi Legnica, gdzie nie wywalczył sobie miejsca w składzie, następnie trafił do Śląska Wrocław, w którym wystąpił w pięciu spotkaniach. Wrocławianie zdecydowali jednak nie przedłużać kontraktu z Makowiejewem i ten wrócił do ŚKPR-u, ale sytuacje nie wygląda kolorowo. Młodszy z braci Makowiejewów - Władysławi Madaliński junior (Maksymilian)byli w tym sezonie wypożyczeni do juniorskiego zespołu Śląska Wrocław. Po zakończeniu przygody z Mistrzostwami Polski na ćwierćfinałach obaj wrócili do świdnickiego klubu.

Edward Madaliński miał ostatnio problemy zdrowotne, ale za porozumieniem ze świdnickim klubem postanowił spróbować sił w Żagwi. - Nie mówimy sobie do widzenia, ale być może do zobaczenia - komentuje na oficjalnej stronie naszego klubu Jacek Przenzak, wiceprezes ds sportowych ŚKPR-u Świdnica.

Niestety Stanisław Makowiejew nie wystąpi w tym sezonie w zespole Szarych Wilków. Na przeszkodzie stoją przepisy związkowe. Na kilkadziesiąt godzin przed zamknięciem zimowego okna transferowego 21-letni wychowanek naszego klubu znalazł się w bardzo trudnej sytuacji.

Informację o braku zgody na zatwierdzenie do rozgrywek w I lidze w barwach ŚKPR-u Świdnica przedstawił Leszek Sołodko, sekretarz Kolegium Ligi ZPRP. – Z przykrością muszę poinformować, że zawodnik Stanisław Makowiejew nie może być potwierdzony do Waszego klubu, ponieważ reprezentował w rozgrywkach mistrzowskich sezonu 2012/2013 już 2 kluby.

Sołodko powołał się na 22 paragraf Regulaminu Zmiany Barw Klubowych, który jednoznacznie wskazuje, że „Zawodnik w jednym cyklu rozgrywkowym może uczestniczyć w zawodach w barwach nie więcej niż dwóch klubów”

Tym samym o losie Makowiejewa faktycznie zadecydowały dwa króciutkie epizody w barwach Siódemki Miedź Legnica (ligowym z Vive Targi Kielce i pucharowym z Orlen Wisłą Płock). Wkrótce po tym drugim występie Makowiejew za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z Miedzią i został wypożyczony do Śląska Wrocław. W ekipie wojskowych, która była dla niego drugim klubem w sezonie rozegrał pięć meczów i liczył na przedłużenie umowy wypożyczenia. Niestety, Śląsk nie był tym zainteresowany i zawodnik wrócił do macierzystego klubu.

Podsumowując. Perypetie starszego z braci Makowiejewów są nie do pozazdroszczenia. Na kilkadziesiąt godzin przed zamknięciem okna transferowego nie pozostaje mu nic innego, jak... ponownie zapukać do drzwi działaczy z Legnicy lub Wrocławia, bo w myśl związkowych przepisów tylko w tych klubach może dokończyć sezon 2012/13. Jeśli nie dojdzie do porozumienia, do końca sezonu będzie mógł tylko trenować.

Dodajmy jeszcze, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami do gry w ŚKPR-ze bez problemów zostali zatwierdzeni bramkarz Maksymilian Madaliński i młodszy brat Stanisława Makowiejewa – Władysław. Obaj przebywali dotąd na wypożyczeniu w juniorskim zespole Śląska Wrocław, z którym dotarli do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski.

http://www.skprswidnica.pl