W pierwszej połowie na parkiecie dominowali świdniczanie, którzy prowadzili już nawet różnicą sześciu bramek. W końcówce tej części gry rywali zdołali jednak odrobić dwie bramki i ostatecznie po 30 minutach było 17:13 dla gospodarzy. Po zmianie stron coraz wyraźniej do głosu zaczęli dochodzić szczypiorniści Viretu, którzy w 39. minucie doprowadzili nawet do remisu 18:18. Ostatnie 10 minut należało jednak do podopiecznych trenera Mistaka. Dobrze bronił Olichwer, a my dokładaliśmy kolejne bramki, ostatecznie ŚKPR pokonał ekipę z Zawiercia po zaciętym boju 29:26.
ŚKPR Świdnica - Viret Zawiercie 29:26 (17:13)
ŚKPR: Olichwrer, Madaliński - Kijek (6), Mrugas (5), Makowiejew (5), Rutkowski (4), Pułka (3), Rogaczewski (2), Marciniak (2), Sadowski (1). Gnysiński (1), Fabiszewski, Chaber.
Viret: Kruk, Kot - S. Zagała (6), Kurełek (5), Kompalski (5), Borowiec (3), Kapral (2), Kąpa (2), Zarzycki (1), I. Zagała (1), Nowak (1)
Więcej informacji dotyczących klubu na www.skprswidnica.pl