Od początku meczu zespołem wyraźnie lepszym byli podopieczni Krzysztofa Mistaka, którzy w miarę upływu czasu zaczęli odjeżdżać rywalom. Pierwsza połowa zakończyła się zwycięstwem 20:15. Po zmianie stron rozpoczęła się już prawdziwa egzekucja. Świdniczanie podkręcili jeszcze bardziej tempo, zapisując na swoim koncie kolejne efektowne zwycięstwo – 46:29 nad zespołem, który w ubiegłym tygodniu rozprawił się z Żagwią Dzierżoniów. Najskuteczniejszym graczem naszego zespołu był Mrugas, zdobywca ośmiu bramek, cieszą ponadto trafienia nowych nabytków ŚKPR-u – Pieńczewskiego i Olejniczaka.
Lider rozgrywek II-ligi Arot Astromal Leszno poległ w Kaliszu w meczu z miejscowym Szczypiorem 27:32, ale ma wciąż trzy punkty przewagi nad ŚKPR-em Świdnica. MKS Poznań i Żagiew Dzierżoniów tracą już cztery „oczka”. Przewaga Arot-u wciąż wydaje się być niezagrożona, za tydzień staną przed szansą przypieczętowania awansu do wyższej klasy rozgrywkowej grając przed własną publicznością z przedostatnim Krokusem Bystrzyca Kłodzka. Naszym zawodnikom pozostaje wygrać ostatnie dwa spotkania wyjazdowe, kolejno z Orlikiem Brzeg i Pogonią Oleśnica.
ŚKPR Świdnica - Zagłębie II Lubin 46:29 (20:15)
ŚKPR: Schodowski - Mrugas (8), Makowiejew (7), P. Kijek (5), Rutkowski (4), Bąk (4), Herudziński (3), Piędziak (3), Kłos (3), Juściński (3), Gnysiński (2), Kaczmarczyk (2), Pieńczewski (1), Olejniczak (1)