Godzina 2.07, 13 listopada, niedziela. Operator monitoringu wizyjnego obserwuje obraz ze 120 kamer. Doskonale wie, na które rejony należy zwrócić szczególną uwagę w godzinach nocnych.
W Zaułku Świętokrzyskim pojawia się młody mężczyzna, który po chwili bez skrępowania załatwia swoje potrzeby fizjologiczne. Na miejsce natychmiast zostaje skierowany patrol straży miejskiej. Niestety, sprawca tego czynu znika w mroku już po kilkunastu sekundach. W dniu 16 listopada operator monitoringu wizyjnego zlokalizował tego mężczyznę w rejonie Placu Grunwaldzkiego. Na miejsce skierowano patrol interwencyjny straży. Choć mężczyzna oddalał się już z tego rejonu, wpadł prosto w ręce funkcjonariuszy straży. Za zanieczyszczenie Zaułku Świętokrzyskiego został ukarany mandatem w kwocie 500 zł.
To już kolejny przypadek, gdy sprawca tego typu czynu zostaje zidentyfikowany i ukarany choć był pewny, że uniknie kary.