Plus dla młodzieży
Całej, tej usportowionej. To ona dostarczyła kibicom najwięcej pozytywnych wrażeń. Młodziczki MKS Świdnica zdobyły brązowy medal Mistrzostw Polski. W zespole Wojciecha Ząbka aż roiło się od gwiazdeczek z Aleksandrą Wójcik – dziś reprezentantką kraju i uczennicą Szkoły Mistrzostwa Sportowego – na czele.
W ślad za dziewczynami poszli też chłopcy – koszykarze. Szkolna drużyna II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy zdobyła trzecie miejsce w Polsce. Uczynili to bez większego rozgłosu, sumienną pracą i zaangażowaniem. Niestrudzony trener koszykówki Maciej Wodziński wreszcie doczekał się chwili wielkiego tryumfu. Powody do radości miał też inny łowca młodzieżowych talentów – trener Ryszard Mydłowski. Jego lekkoatleci po raz kolejny zachwycili całą Polskę. A szczególnie Aleksandra Gierat. Śliczna, szybko biegająca dziewczyna. Kilka lat temu wypatrzona gdzieś na szkolnych zawodach, dziś przywozi medale z mistrzostw Polski.
Ciepłe słowa należą się również młodym piłkarzom Polonii/Sparty. Juniorzy tego klubu są jedną z najlepszych drużyn na Dolnym Śląsku, a jeden z liderów tej drużyny Wojciech Szuba został powołany na konsultacje kadry Polski do lat 20
.
Minus dla gier zespołowych
Ale tylko tych dorosłych. Rok 2009 mógł przynieść awanse do wyższych lig piłkarzom, piłkarzom ręcznym i siatkarkom. I co? I trzy razy klapa. Siatkarki nie zdołały się wygrzebać z dramatycznie słabej III ligi i w decydujących meczach dostały srogie lanie od Nike Ostrołęka. Piłkarze ręczni na własne życzenie nie dostali się nawet do baraży o I ligę. Piłkarzom możnym sztuka ta się wprawdzie udała, ale na przeskoczenie Zagłębia Sosnowiec zabrakło i umiejętności i wiary. A przecież rywal był w zasięgu.
Plus dla kibiców
Kawał dobrej roboty wykonali fani Polonii Świdnica. Wymogli na włodarzach klubu zmianę herbu i powrót do historycznych biało-zielonych barw. Przez cały rok wielokrotnie dawali popis na trybunach, nie tylko głośno dopingując swoich ulubieńców, ale także tworząc niezapomniane oprawy. Za wreszcie „swoją” Polonią jeździli po całej Polsce. Równie wiele kilometrów przemierzyli za swoimi ulubieńcami sympatycy ŚKPR Świdnica. Doping i średnia wieku zgoła inny niż na piłkarskich boiskach, ale zaangażowanie równie wielkie!
Minus dla działaczy
Prawie wszystkich. Za co? Za ciągłe narzekanie na pustą kasę i brak własnych pomysłów na przyciągnięcie do klubów sponsorów. Niekoniecznie tych wielkich, strategicznych, którzy zasypią ich złotówkami, ale nawet tych mniejszych.
Plus za wspaniałe imprezy
Dla równowagi trzeba pochwalić sterników Automobilklubu Sudeckiego i sekcji akrobatyki sportowej przy Polonii. To sprawdzeni fachowcy, a wysoki poziom organizacyjny ich przedsięwzięć jest doceniany w całej Polsce. Podobnie było i w mijającym roku. Rajd Elmot-Krause i Turniej Wiosny imienia Henryka Chmielewskiego są tego najlepszymi przykładami. Nową i równie udaną imprezą w sportowym kalendarzu okazał się Bieg Dekoria na dystansie 15 kilometrów. W pierwszej edycji tej imprezy na starcie stanęło ponad pół tysiąca zawodników i zawodniczek z całej Polski.