Dziś miał zapaść wyrok w sprawie Jana Ś, który jesienią ub.r potrącił na przejściu dla pieszych dwoje nastolatków.
Czynu dokonał pod wpływem alkoholu a dodatkowo zbiegł z miejsca wypadku.Prowadził auto z 1,92 promila w organizmie. Za popełnione przestępstwa grozi mu nawet 12 lat więzienia.Niestety dziś po raz kolejny rozprawa została odroczona do 3 lipca. Znowu zawiedli biegli, którzy dotąd nie zostali przesłuchani.Poprzednim razem zabrakło ekspertyzy. Miejmy nadzieję,że sprawiedliwy wyrok zakończy koszmar rodzin poszkodowanych,ale i oskarżonego.