- Tak ja, jak i reszta strażaków, nie możemy się doczekać - mówi z uśmiechem Ireneusz Zadylak komendant gminny jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Żarowie. Będzie to pierwszy zupełnie nowy samochód, który dzięki zaangażowaniu i staraniom wielu życzliwych osób trafi do Żarowa.Zakup nowego wozu strażackiego dla strażaków z Żarowa finansowany jest z kilku instytucji: Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego. Kilka miesięcy temu gmina otrzymała już symboliczny czek na kwotę 85 tysięcy złotych z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego, który na ręce burmistrza Leszka Michalaka i komendanta gminnego Ireneusza Zadylaka przekazali Marszałek Cezary Przybylski i Wicemarszałek Ewa Mańkowska. Kolejne pieniądze, tym razem 60 tysięcy złotych na zakup nowego wozu bojowego zostały kilka dni temu przekazane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. - Sześćdziesiąt tysięcy złotych to standardowa kwota, którą przekazujemy na zakup wyposażenia nowych samochodów w urządzenia służące ochronie środowiska lub przeciwdziałaniu zanieczyszczenia środowiska. Jesteśmy instytucją, która wspiera wszelkie przedsięwzięcia proekologiczne. W przypadku gminy Żarów ta współpraca trwa praktycznie od samego początku. Wspieraliśmy budowę oczyszczalni ścieków, kanalizacji, wodociągów i wszelkich inwestycji związanych z modernizacją kotłowni - wyjaśnia Jerzy Ignaszak wiceprezes zarządu Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Z informacji przekazanych od samych strażaków wiadomo już, że nowy wóz trafi do nich pod koniec listopada. Będzie to Mercedes Atego, który zasili szeregi ich jednostki. Dla samych druhów będzie to historyczna chwila, po raz pierwszy Żarów otrzyma fabrycznie nowy samochód. - Już niebawem średni wóz ratownictwa gaśniczego Mercedes na podwoziu Atego zostanie przekazany naszej jednostce. Stary samochód Volvo przekażemy natomiast do jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzbnej. Potrzebujemy nowego wozu strażackiego, gdyż jako jednostka wpisana do Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego mamy bardzo dużo wyjazdów. Do końca roku zostało jeszcze trzy miesiące, a uczestniczyliśmy już w 160 akcjach wyjazdowych - dopowiada druh Dominik Stramiec z żarowskiej Ochotniczej Straży Pożarnej.
