- Nie ukrywamy, jak wielka jest nasza radość. To dla nas historyczna chwila. Fabrycznie nowy samochód zasilił jednostkę strażacką w Wierzbnej. Takie chwile nie zdarzają się często, a czekaliśmy na ten moment tak długo. To prawdzie strażackie "cacko". Spełniło się nasze marzenie. A jak wiadomo lepszy sprzęt to dla każdego strażaka gwarancja bezpieczniejszej pracy - mówi Grzegorz Opioła prezes OSP Wierzbna.
Nowy nabytek, który trafił do strażaków z Wierzbnej został sfinansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (kwota 80 tysięcy złotych), Krajowego Systemu Ratownictwa Gaśniczego (kwota 220.647,00 złotych) i budżetu gminy Żarów (kwota 445.225,00 złotych). Wyprodukowany w tym roku Volvo(S) średni samochód ratowniczo-gaśniczy kosztował dokładnie 745.872,00 złotych.
- Sześcioosobowy Volvo, który zasilił jednostkę Ochotniczej Straży Pożarnej w Wierzbnej to już drugi fabrycznie nowy samochód przekazany naszym strażakom. Pierwszy nowy wóz trafił dwa lata temu do Żarowa. Na terenie gminy Żarów funkcjonuje siedem jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej. Cztery z nich, Wierzbna, Żarów, Imbramowice i Pożarzysko działają w Krajowym Systemie Ratownictwa Gaśniczego. Czekamy teraz na dosarczenie nowego wozu do Pożarzyska, który powinien przyjechać do nas w przyszłym tygodniu. Mam nadzieję, że w 2018 roku kolejny nowy samochód trafi także do Imbramowic - wyjaśnia burmistrz Leszek Michalak.
Nowy Volvo stoi już w remizie strażaków w Wierzbnej. Teraz czeka ich jeszcze szkolenie w zakresie obslugi wozu i sprzętu bojowego, tak aby samochód został technicznie przygotowany do wejścia w służbę.