Straż Miejska w Świdnicy przyjmuje każdego dnia 20-25 zgłoszeń od mieszkańców naszego miasta. Każde zgłoszenie jest dla nas ważne i każde traktujemy z należytą uwagą. Niektóre zgłoszenia wymagają szybkiej reakcji, inne można zrealizować w drugiej kolejności. Są jednak sprawy, które nie mogą czekać i musza być załatwione natychmiast. Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę nasza jednostka włączyła się do akcji pomocy dla ofiar tej bestialskiej agresji. Każdego dnia otaczamy opieką uchodźców, którzy trafiają do Centrum Przesiadkowego Świdnica Miasto. Tutaj każdy z nich może napić się gorącej herbaty, zjeść posiłek, chwilę odpocząć. Ci którzy są tylko przejazdem mogą otrzymać środki higieny osobistej, artykuły do bezpośredniego spożycia, napoje. Ci którzy szukają pomocy w naszym mieście zostają przewiezieni do Świdnickiego Centrum Pomocy Ukrainie. Rejestracja, zaopatrzenie w zapas żywności, środki higieniczne, odzież i wszystko inne co jest im potrzebne aby mogli stworzyć w naszym mieście choć namiastkę swego domu. W końcu uchodźcy trafiają już do miejsca zakwaterowania. Gdy pytamy ich czego jeszcze im potrzeba niemal zawsze słyszymy tą samą odpowiedź – „chcemy się umyć i spać”. Historie jakie opowiadają z każdego wyciskają łzy. Czym innym jest obraz widziany w telewizji a czym innym jest rozmowa z ludźmi, którzy to osobiście przeżyli. Uciekając z Ukrainy mogli zabrać jedynie niewielki bagaż, do którego musieli spakować, jak mówią, całe swoje życie. Czasami słyszymy, że ich domu już nie ma a bliscy zaginęli lub walczą z najeźdźcą. Jednak słowa jakie najczęściej słyszą nasi funkcjonariusze to – „dziękujemy, dziękujemy, dziękujemy”. Potem są już tylko łzy…
Nasi pracownicy tak jak niemal cała Polska wspierają ofiary wojny. Straż Miejska w Świdnicy przekazała dla walczących za swoja ojczyznę kamizelki kuloodporne.