- Drugi etap ma wprawdzie mniej odcinków, ale są one zdecydowanie dłuższe od tych, które do pokonania były w sobotę. Czeka nas zatem praktycznie tyle samo kilometrów co dziś – mówi Paweł Krysiak, kierowca Forda Fiesty R2, który na koniec Etapu 1, zdecydowaną przewagą, prowadzi w klasie 4F i zajmuje satysfakcjonujące 19. miejsce w klasyfikacji zawodów.
Sobotnie oesy zdecydowanie stanowiły logistyczne wyzwanie. Liczyła się przede wszystkim strategia w doborze opon. Przesychająca po porannych opadach deszczu trasa, miejscami miała pułapki w postaci naniesionego syfu i błota. Koniec dnia z kolei zaowocował jeszcze opadami deszczu i śniegu.
- To był trudny dzień, podczas którego niezwykle cenne były rzetelne prognozy pogody i wieści z trasy. Jakoś nieźle udało nam się wstrzelić w tę oponiarską ruletkę i podejmowaliśmy dość trafne decyzje. Stąd też jechało nam się całkiem fajnie – mówi Paweł Krysiak, kierowca ze Strzegomia, którego pilotuje Paweł Gacek z Bielska-Białej. Załoga reprezentuje barwy Automobilklubu Ziemi Kłodzkiej i w 1. rundzie Inter Cars Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, czyli 45. Rajdzie Świdnickim – KRAUSE startuje z nr 40.
- Ubolewamy tylko nad frekwencją w klasie 4F, bo już na samym początku wyskoczyliśmy na prowadzenie i jedziemy ze sporym zapasem. Brakuje ciśnienia i tej atmosfery rywalizacji z Rafałem Kręciochem, Marcinem Górnym czy Rafałem Stalmachem. Próbujemy zatem odnosić swoje czasy do załóg z klasy 4. Patrząc na wyniki, to zdecydowanie słabszym autem, wbijamy się tam
na 5. miejsce, tuż za Łukaszem Byśkiniewiczem w Oplu Adamie. Dziś byliśmy jeszcze w stanie urywać po kilka sekund na każdym oesie, ale i tak nie zmieniłoby to naszej pozycji w rajdzie. Uznaliśmy więc, że lepiej jechać zachowawczo, aby z powodu zbytniej fantazji czasem nie ponieść klęski - tłumaczy Paweł Krysiak, jadący Fordem Fiestą R2, obsługiwaną przez zespół Evo Tech.
Niedziela na trasie jubileuszowego, 45. Rajdu Świdnickiego – KRAUSE to zaledwie 4 odcinki specjalne, ułożone w dwóch pętlach i rozdzielone przerwą serwisową. W planie są oesy Kamionki – Walim (19,55km) oraz Zagórze -Walim (13,05km), razem 65,20km. Ściganie rozpocznie się punktualnie o godz. 10:00. Meta zawodów zaplanowana jest na świdnickim Rynku o godz. 15:40.
- Będziemy konsekwentnie realizować nasz plan obrony pozycji zajmowanych po sobocie. Zobaczymy, jaka będzie sytuacja pogodowa, może lekko przyśpieszymy. Wiemy, że da się jechać jeszcze szybciej, ale też nie chcemy przesadzić. Priorytetem jest meta. Bardzo serdecznie dziękujemy za wszystkie przejawy sympatii, jakie licznie spotykamy na trasie. Widać, że nasza „szczelnie” oklejona Fiesta wzbudza emocje. Trzymajcie za nas kciuki – mówi pilot Paweł Gacek.
Start załogi Paweł Krysiak/Paweł Gacek wspiera wiele lokalnych firm, z tytularnym sponsorem rajdu, firmą KRAUSE, na czele. Forpol - Auto Serwis Świdnica, Nifco Polska, Agencja Reklamowa Geospace, ZYWER Auto z Niemiec, Tech-Mol, Dźwigi GOLAK, Kamieniarstwo Zenon Kiszkiel, Psychotesty Piotr Robaszyński, PK Trans Piotr Kędzierski, Agata Trans Logistic, Stacja Paliw
„U Emila”, Opał Maria Gajecka, Pomoc Drogowa Zaborowski, Kamieniarstwo Gromiec, Tech Plast, Pamuła, „Kawka”, Zakład Kamieniarski ZEN, Gmina Strzegom, Fundusz Regionu Wałbrzyskiego i Wałbrzyska Specjalna Strefa Ekonomiczna „Invest – Park”.