Projekt Alchemii Teatralnej przyciąga coraz więcej młodych ludzi. Wczoraj świdnicki teatr miejski dosłownie pękał w szwach. A na deskach świdnickiego teatru grupa warsztatowa Alchemii Teatralnej wystawiła dwa spektakle.
Pierwszy "Uczucia wybrane” autorstwa Ady Woźniak został nagrodzony w czerwcu tego roku najlepszym dramatem w kategorii szkół gimnazjalnych.- "Uczucia wybrane" hołdują prostej treści i klasycznemu motywowi jakim jest od wieków znane konfrontowanie dobra ze złem-podstawa pierwszych dramatów i inscenizacji. W natłoku wymyślnej fabuły oprawionej w minimalistyczną scenografię i skąpe kostiumy chciałam napisać coś, co po zrealizowaniu na scenie będzie zaprzeczeniem współczesnych trendów teatralnych: muzyka klasyczna, kolorowe światła, piękne kostiumy i bardzo prosty przekaz: zło przegrywa, a dobro zawsze „górą”. A więc prosta treść w niebanalnej formie – tak o swoim dziele mówi Ada Woźniak.
Drugi spektakl - "Szczęście" to dramat dziś już absolwenta II Liceum Ogólnokształcącego w Świdnicy, nagrodzony w kategorii szkół ponadgimnazjalnych, Artura Holeckiego. - Jako ortodoksyjny fan zespołu Myslovitz z góry założyłem, że mój dramat musi być naszpikowany smutkiem, goryczą, cierpieniem i wszelkim pesymizmem. Tak już mam – ze smutkiem łatwiej się oswajam niż ze szczęściem. Stąd też tytuł – „Szczęście”. Szczęście, które głównemu bohaterowi wymyka się z rąk jak mokra kostka mydła, pozostawiając bliznę na jego duszy – tak z kolei o swoim dziele mówi Adrian Holecki.
Przygotowania spektakli podjęli się Tomek Dajewski, Juliusz Chrząstowski i Karolina Kosior.