Wczoraj o godz. 20: 40 uwagę operatora monitorującego świdnickiej straży miejskiej przykuła grupa dziewięciu rozbawionych młodych osób, które wykonywały sobie zdjęcia przy szopce w Rynku.
Trzem spośród nich nie wystarczyły takie zdjęcia i postanowili robić je w środku szopki. Jeden z panów popijając wino musujące rozkopywał siano. Następnie postanowił zdjąć jedną z drewnianych belek zabezpieczających inscenizację i rzucić nią w kierunku znajomych. Po czym przeniósł ją do postaci M. Kunic na ławkę nieopodal, gdzie zabawę przerwał wjeżdżający do Rynku radiowóz Straży Miejskiej. Grupa pospiesznie rozbiegła się w kierunku ul. Grodzkiej i Franciszkańskiej. Strażnicy miejscy na ul. Franciszkańskiej ujęli trzech najbardziej zaangażowanych młodzieńców. Dla dwóch z nich to spotkanie z mundurowymi zakończyło się pouczeniem, trzeci otrzymał mandat i został zobowiązany do doprowadzenia inscenizacji do stanu pierwotnego.