Stanisław Gabryś w swoim muzeum militariów zebrał już ponad 30 pojazdów wojskowych i samolotów. To jedna z największych tego typu prywatnych kolekcji w Europie. Teraz pasjonat chce do Witoszowa pod Świdnicą sprowadzić 3 amfibie, wycofywane ze służby przez Ministerstwo Obrony Narodowej.
Kolekcjoner zapewnia, że utrzymywałby amfibie na chodzie, by mogły służyć w razie klęsk żywiołowych, tak jak było to w czasie powodzi z 1997 roku. Problem w tym, że przewiezienie amfibii z jednostek, gdzie stacjonują do Witoszowa jest kosztowne - za transport każdej z nich trzeba zapłacić ok. 4 tys. zł. Kolekcjoner o pomoc poprosił starostwo w Świdnicy.
Czy te amfibie będą przydatne w razie roztopów - mam wątpliwości. Ale cóż, lepiej żeby tutaj były na miejscu, niż gdyby ich nie było - mówi Ryszard Wawryniewicz, zastępca starosty świdnickiego.
Starostwo z powiatowej kasy na transport pojazdów pieniędzy nie wyłoży, ale urzędnicy zadeklarowali, że pomogą panu Stanisławowi w znalezieniu sponsora.