Mieszkankę ul. Kilińskiego w Świdnicy zaniepokoiły rośliny rosnące na trawniku pod balkonem jednego z budynków.
Rozpoznała w nich bieluń dziędzierzawą, czyli popularną daturę, którą ktoś posadził w celach ozdobnych nie zdając sobie sprawy, że jest to silnie toksyczna i halucynogenna roślina, bardzo niebezpieczna i znana już w starożytności. Zatruciom często ulegają dzieci, które mogą podczas zabawy przypadkowo zjeść nasiona tej rośliny. 9 sierpnia o godz. 9:55 kobieta drogą telefoniczną zwróciła się o pomoc do strażników miejskich. Ci natychmiast udali się we wskazane miejsce i potwierdzili, że są to datury. O roślinach został poinformowany administrator terenu z prośbą o podjęcie stosownych działań. Po kilku godzinach pracownik Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. M.C. Skłodowskiej poinformował dyżurną Straży Miejskiej, że rośliny zostały usunięte.