Do turnieju Fighter Klub Kaczmarek Grodowski wystawił siedmioro zawodników, w tym czworo z sekcji Fighter Klub Jaworzyna Śląska. - Był to dobry i mocny turniej, nikomu nie było łatwo. Zawodnicy prezentowali dobry, wysoki poziom, któremu my musieliśmy sprostać, co nam się z resztą udało, zważywszy na to, że mamy kilku debiutantów w tak mocnej formule, jaką jest muaythai. Wszyscy nasi zawodnicy wrócili z miejscami na podium, co jest świetnym i dobrze zapowiadającym się wynikiem na przyszłość, biorąc pod uwagę fakt, że powoli wschodzimy w formułę walki, jaką jest boks tajski. Pojedynki były bardzo wyrównane, co skutkowało niejednogłośnymi werdyktami. To dobrze o nas świadczy, ze startu na start widoczny jest postęp – relacjonuje Przemysław Pasikowski, trener Fighter Klub Jaworzyna Śląska.
Z Lisiej Góry zawodnicy z naszej gminy przywieźli indywidualnie puchar, dwa drugie miejsca i jedno trzecie. Amelia Kulpińska w swoim debiucie w formule muaythai po pięknej i ciężkiej walce w półfinale zdobyła brąz! Mimo iż musiała uznać wyższość przeciwniczki, to zaliczyła piękny debiut i zostawiła serce na ringu. Zuza Pasikowska stoczyła mocny, ciężki pojedynek finałowy. Wszystko się zgrało, praca w klinczu, w pół dystansie, ale niejednogłośną decyzją sędziów zdobyła drugie miejsce. Zuzia wykonała kawał dobrej roboty, to była jedna z najładniejszych walk turnieju!
Sebastian Dobrowolski stoczył w finale wewnętrzny, zacięty pojedynek z Filipem Brzezińskim z Fighter Klub Kaczmarek Grodowski! Było mocno i siłowo, ostatecznie lepszy okazał się Filip, który zdobył pierwsze miejsce i puchar Polski. Sebastian tym samym zajął drugie miejsce! Bartosz Wojewodzic po ciężkiej walce, mocnej pracy w klinczu zdobył pierwsze miejsce i puchar Polski. Była to zajadła walka z mocnym przeciwnikiem!
Wszystkim zawodnikom gratulujemy osiągnięć w zawodach pucharu Polski, to ogromne wyróżnienie, mega doświadczenie i dobra szkoła! Teraz czekamy i jesteśmy gotowi na kolejne wyzwania! – dodaje Przemysław Pasikowski.
foto: Fighter Klub Jaworzyna Śląska