Mecz rozpoczął się dobrze dla MKS-u, który po nerwowej końcówce wygrał pierwszego seta 27:25. Kolejne partie padały już jednak łupem rywalek, gospodyniom sporo też pomogli sędziowie szczególnie w czwartej odsłonie.
– Przez większą część czwartego seta mieliśmy równą walkę, w końcówce sędziowie wykazali się jednak zupełnym brakiem wyczucia popełniając rażące błędy. W efekcie Krzanowice zdobyły kilka punktów w końcówce i wygrały 25:22, a cały mecz 3:1. Nasza gra wyglądał dziś lepiej niż w sobotnim pojedynku, były mniejsze przestoje, ale więcej ugrać się nie udało. Nie składamy broni i w Świdnicy (14 i ewentualnie 15 kwietnia) postaramy się doprowadzić do wyrównania – wyznała po meczu Magdalena Antoniak, trenerka naszego zespołu.
Drużyna, która zwycięży w tej rywalizacji zagra w barażach o utrzymanie się w II-lidze z zespołem III-ligowym, przegrany definitywnie spadnie do niższej klasy rozgrywkowej.
UKS Krzanowice – MKS Świdnica 3:1 (25:27, 25:22, 25:18, 25:22)
MKS: Lizner, Woźniak, Gancarz, Krusiewicz, Małodobra, Radgowska, Szczurek oraz Gezella, Bernaciak