Z opinii wynika, że przyczyną katastrofy był wybuch gazu w mieszaniu znajdującym się na pierwszym piętrze budynku, zajmowanym przez 59-letniego Mirosława K., który jest jedną ze śmiertelnych ofiar tego zdarzenia. Podczas sekcji zwłok na ciele Mirosława K. jako jedynej z ofiar ujawniono ślady poparzeń, co wskazywało, że znajdował się on najbliżej epicentrum wybuchu.
W mieszkaniu należącym do Mirosława K. z instalacji gazowej znajdowała się tylko kuchenka wraz z przyłączem. Z uwagi na całkowicie zniszczenie instalacji gazowej, biegli nie byli w stanie ustalić, czy do rozszczelnienia instalacji gazowej doszło samoistnie czy w wyniku działań człowieka.
Na rozmiary katastrofy wpływ miał także wiek i konstrukcja budynku. Biegli stwierdzili także, że stan budynku przed zdarzeniem nie stwarzał zagrożenia dla życia i zdrowia mieszkających w nim osób.
W toku dalszego postępowania będzie badana kuchenka gazowa, która znajdowała się w mieszkaniu Mirosława K. oraz będzie sprawdzane, jak w rzeczywistości wyglądały przeglądy techniczne przeprowadzane w budynku.