4 sierpnia o godzinie 5.30 do dyżurnego Straży Miejskiej w Świdnicy zadzwonił mężczyzna informując o sarnie uwięzionej pomiędzy prętami metalowej bramy na ulicy Towarowej.
Na miejscu szybko pojawił się patrol straży miejskiej. Pomimo kilku prób strażnikom nie udało się uwolnić zwierzęcia. Wezwano pracowników schroniska dla zwierząt oraz straż pożarną. Zwierzę z każda chwilą było coraz słabsze. Na szczęście strażacy przy użyciu odpowiednich narzędzi rozgięli metalowe pręty. Sarna trafiła pod opiekę pracowników schroniska dla zwierząt. Po odzyskaniu sił zostanie wypuszczona na wolność.