– Pamiętam, że kiedy miałem 10 lat, zamiast słowa „przepraszam" używałem słowa „pardon". I muszę przyznać, że wciąż to robię. Tak samo młodzi ludzie używają dziś słowa „sorry" – mówił podczas spotkania z żarowską młodzieżą, które odbyło się w środę 21 marca profesor Jan Miodek. Spotkanie z wybitnym profesorem, znanym także z telewizyjnych programów „Ojczyzna Polszczyzna" oraz „Słownik polsko@polski" przyciągnęło do auli żarowskiego gimnazjum tłumy młodych mieszkańców gminy. Mimo przypadającego na ten dzień święta Wagarowicza. Podobna publiczność dopisała podczas popołudniowego spotkania z mieszkańcami Żarowa. Na obu spotkaniach profesor Miodek wyjaśniał zawiłości języka polskiego, zasady pisowni i ortografii. Nie zabrakło słynnych anegdot, którymi językoznawca rozbawiał publikę. – Kiedy zaczepia mnie ktoś na ulicy, w większości przypadków pytanie, które mi zadaje dotyczy trzech spraw – śmieje się profesor Jan Miodek. – Po pierwsze, czy to prawda, że można używać formy „poszłem". I od razu wyjaśniam. Nigdy nie dałem na to przyzwolenia. Jeśli gdzieś się udałem, to poszedłem. I analogicznie, prawdziwy mężczyzna z jajami powie wziąłem, a nie wzięłem, spiąłem, a nie spięłem, dotknąłem, a nie dotknęłem. Profesor dementuje także plotki, jakoby w Internecie dał przyzwolenie na używanie wulgaryzmu „zajebiście".
Profesor Jan Miodek do Żarowa przyjechał na zaproszenie burmistrza Leszka Michalaka, z którym osobiście znają się od lat. Podczas spotkania językoznawca podkreślał, że z tym regionem łączy go niezwykła więź. – To nie jest pierwsza moja wizyta w Żarowie. Bardzo lubię przyjeżdżać w te strony. Bo łączą mnie z nimi wspaniali ludzie i wspomnienia. To w pobliskiej Świdnicy zrodził się pomysł programu „Ojczyzna Polszczyzna". Po moim wystąpieniu na Święcie Słowa w Świdnicy podszedł do mnie reżyser imprezy, Władysław Stecewicz, pracownik Programu Drugiego Telewizji Polskiej, mówiąc, że właśnie kogoś takiego szukał. Zaproponował mi wówczas prowadzenie cyklicznej audycji zatytułowanej „Ojczyzna-Polszczyzna" – wspomina profesor Jan Miodek. Profesor zapowiada także, że wkrótce ponownie odwiedzi Żarów. Tym razem jednak z żoną Teresą.