Zawody otworzył prezes koła Tadeusz Chmieliński, który powitał wszystkich i zapoznał z regulaminem. W rywalizacji uczestniczyło 17 osób.
Po odprawie i losowaniu stanowisk wędkarze udali się na wylosowane stanowiska. O godz. 21:00 miał miejsce poczęstunek flakami, kawą i herbatą.
Współzawodnictwo trwało do samego końca zawodów. Ryby nie chciały współpracować z wędkarzami, brania były sporadyczne i delikatne, ale co niektórym dopisało szczęście.
Po ważeniu ryb wyłoniono zwycięzców:
Jarosław Gzyl 5480 pkt.
Andrzej Szczerba 2750
Marek Rachwalik 1930
Największą rybę – karpia o dł. 37 cm – złowił Jarosław Gzyl. Zwycięzcom prezes wręczył puchary, nagrody i dyplomy. Na zakończenie był poczęstunek gorącą kiełbaską i zaproszenie na następne zawody.