Choć dopiero zaczynają, to już sobie świetnie radzą. Mają młodego i ambitnego akordeonistę Macieja Michałowskiego, opracowują repertuar opiewający piękno ziemi ojczystej i posiadają stylizowane stroje, nawiązujące do kultury Śląska. Pracują nad własnym, odrębnym stylem i wizerunkiem, wykorzystując talenty członkiń zespołu. W Jaroszowie śpiewa się przy każdej okazji.
- Piosenka towarzyszyła nam zawsze, chociażby przy wspólnym wiciu wieńców dożynkowych. Takie wspólne śpiewanie integruje grupę, nadaje jej wyrazistości, uprzyjemnia wspólnie spędzony czas, daje radość, wytchnienie i chęć do dalszego działania. Przyszłość naszego zespołu wiążemy z osobą, profesjonalnie związaną z muzyką i pieśnią, gotową do podjęcia współpracy z nami, która by była naszym kierownikiem muzycznym i dyrygentem. A może pan burmistrz spełni nasze marzenia i przydzieli nam profesjonalnego instruktora? - snuje wizje przyszłości Grażyna Bosek, jedna z członkiń zespołu.
Wspólne śpiewanie pozwala stać się lepszym, pozytywnie nastraja do życia, dodaje skrzydeł, więc życzymy członkiniom zespołu wysokich lotów. Dodajmy, że w gminie Strzegom byłby to kolejny zespół wokalny, działający w ramach Koła Gospodyń Wiejskich.