Biało-zieloni celują w zwycięstwo i nie patrzą na wyniki innych spotkań, fajnie byłoby wskoczyć jak najwyżej, ale najpierw trzeba zacząć od siebie. Dobra wiadomość to taka, że do składu powraca Goździejewski, pauzujący za kartki w ostatnim meczu w Świebodzinie. Do dyspozycji trenera Przemysława Malczyka będzie również Błażyński, który z powodu spraw rodzinnych nie wystąpił w ostatnim ligowym meczu. Na liście nieobecnych z kolei znajduje się kontuzjowany Marszałek oraz wykluczony z powodu czerwonego kartonika Szczur.
Wszyscy świdniccy kibice mają nadzieję, że ekipa Motobi w Świdnicy zaprezentuje się tak, jak do tej pory grała na wyjazdach, czyli fatalnie. Piłkarze z Kątów Wrocławskich jak na razie w wyjazdowych spotkaniach na swoim koncie zapisali jedynie 3 punkty zgarnięte walkowerem w konfrontacji z Orłem Ząbkowice Śląskie. Bramki strzelać jednak potrafią, co udowodnili w ostatnim starciu ligowym z Czarnymi Witnica wygranym gładko 6:0. Uskrzydlona po ubiegłotygodniowym zwycięstwie ekipa Motobi wciąż znajduje się jednak na odległej 11. pozycji, czy uda jej się pokrzyżować nam plany? – o wszystkim przekonamy się w sobotę, kiedy to od 14.00 rozpocznie się konfrontacja obu ekip.
Hitem kolejki z pewnością będzie spotkanie niedawnego wicelidera, a obecnie czwartej drużyny tabeli Promienia Żary z przodującym Chrobrym Głogów. Głogowianie na wyjazdach nie rozpieszczają swoich kibiców, trzykrotnie schodzili już bowiem z boiska w roli pokonanych. Jeśli chcą potwierdzić swoje aspiracje i awansować do wyższej klasy rozgrywkowej, to nie mogą pozwolić sobie już na wpadki. Zespół z Żar nie zamierza być jedynie „chłopcem do bicia”, piłkarze Promienia przyzwyczaili już rywali, że na własnym terenie są bardzo groźni. Zapowiada się więc bardzo ciekawe widowisko.
Trzecia w tabeli Polonia Trzebnica zagra na wyjeździe z bardzo groźną u siebie Celulozą Kostrzyn nad Odrą. Podopieczni Ireneusza Mamrota po słabym początku rozgrywek złapali już odpowiedni rytm, zgłaszając przy tym mistrzowskie aspiracje. Sforsować twierdzę w Kostrzynie nad Odrą nie jest jednak tak łatwo, o czym przekonali się biało-zieloni.
Po Arce Nowa Sól nie wiadomo do końca, czego można się spodziewać – potrafili wygrać na wyjeździe z Lechią Dzierżoniów, czy też rozbić Motobi Bystrzycę Kąty Wrocławskie, ale również przytrafiły im się remisy ze słabymi: Twardym Świętoszów i Orłem Ząbkowice Śląskie. Tym razem nowosolanie zmierzą się na własnym terytorium z MKS-em Oława, który podobnie jak nadchodzący rywal gra w kratkę.
Wicelider z Rzepina o kolejną pełną pulę zagra w Witnicy z tamtejszymi Czarnymi. Trzeba uczciwie przyznać, że ciężko będzie miejscowym zatrzymać rozpędzoną Ilankę, która wygrała już cztery spotkania z rzędu, w tym z Chrobrym Głogów i Promieniem Żary. Każda seria ma jednak zawsze swój koniec, czy passa Ilanki zostanie przerwana zatem w Witnicy?
Orzeł Międzyrzecz kontra Pogoń Świebodzin – to kolejna para 12. serii spotkań. Zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek, gdyż obie ekipy zgromadziły jak do tej pory po 18 „oczek”. Dodatkowo Orzeł nie wykorzystuje atutu własnego boiska, a Pogoń na wyjazdach gra głównie na remis, czyżby zatem zapowiadał nam się podział punktów?
W ostatnim spotkaniu grająca wciąż bez błysku Lechia Dzierżoniów zagra z naszym niedawnym rywalem – Twardym Świętoszów. W zeszłym tygodniu dzierżoniowianie ledwo odprawili z kwitkiem „czerwoną latarnię” z Ząbkowic Śląskich w stosunku 3:2, jeśli chcą dopisywać punkty do swojego dorobku ich gra musi ulec poprawie.