Przybyli na miejsce strażnicy potwierdzili przedstawione fakty oraz ustalili numer telefonu do mieszkanki lokalu. Po wybraniu numeru odpowiadała tylko poczta głosowa. Strażnicy wezwali patrol Policji i Straż Pożarną. Strażacy przy użyciu drabiny weszli do mieszkania, gdzie okazało się, że jest tylko pozostawiony samotnie pies.
Na miejsce został wezwany weterynarz, ale w trakcie oczekiwania na niego do mieszkania przyszedł syn właścicielki lokalu, który stwierdził, że podczas nieobecności mamy miał sprawować opiekę nad czworonogiem, ale jak to stwierdził „zabalował” i zapomniał o psie. Przez jego niefrasobliwość zaangażowane zostały trzy służby, które w obawie o zdrowie i życie mieszkanki rozpoczęły działania ratownicze. Dalsze czynności w sprawie niewłaściwego nadzoru nad psem prowadzić będzie Straż Miejska w Świdnicy.