Czwartek rozpoczął sesje treningowe, pozwalające na korektę wcześniejszych błędów, poprawę czasów i sprawdzenie ustawień w samochodzie. Następnego dnia Damian pojechał w kwalifikacjach, zdobywając czwarte miejsce w klasie D4-2000 i jednocześnie 19. w klasyfikacji generalnej na 36 wszystkich startujących samochodów.
W sobotę rozpoczął się zasadniczy wyścig, który był niestety pechowy dla zespołu MMM Racing, a Damian przekraczając linię mety ukończył wyścig na 5. miejscu.
Damian: Pomimo niesatysfakcjonującego wyniku, pod względem sportowego aspektu jestem z siebie jak najbardziej zadowolony – wiem, że dałem z siebie wszystko i wiele więcej nie byłbym w stanie wykrzesać z tego samochodu w ten weekend. Nie trafiliśmy z doborem opon na wyścig, które najzwyczajniej przegrzewały się i rozpadały w oczach. Od początku mojego stintu każdy zakręt w lewo był „walką o życie”, a na dodatek podczas jednego ratowania przytrafił mi się kapeć. Pod względem osiągów silnika niestety brakuje nam nawet kilkadziesiąt koni mechanicznych do rywali w naszej klasie, co jest ogromną różnicą na takim torze jak Poznań. Samo auto zostało świetnie ustawione i przygotowane przez zespół. Po prostu nasze opony nadawały się co najwyżej na trening lub kwalifikacje. Liczę na to, że uda się wprowadzić pakiet poprawek w najbliższym czasie, aby móc walczyć ponownie o sukcesy, które jestem w stanie osiągnąć wraz z zespołem. Co by się nie działo, nie zamierzam się poddawać i chcę walczyć do samego końca. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia już w lipcu. Następny start Damiana w Mistrzostwach Polski odbędzie się 14 lipca, również na Torze Poznań.
Damian jest wspierany przez: Fundację Jolanty i Leszka Czarneckich, Fundację im. Lesława A. Pagi, „Rally and Race”, Simrace.pl, “Carrera Cars Team” oraz “Devil-Cars”. Wszelkie poczynania Damiana w sporcie samochodowym można śledzić na jego stronie: https://www.facebook.com/lempartracing/