- Dzięki nowym instalacjom maszyn, z których ostatnia zakończy się w styczniu przyszłego roku, niedługo zapełnimy halę, którą rozbudowaliśmy pod koniec 2011 roku. W tym roku dodatkowo zainstalowaliśmy dwie nowoczesne linie do obróbki maszynowej o wartości 2 milionów euro oraz włoską linię do hartowania i odpuszczania. Na początku przyszłego roku czeka nas jeszcze montaż linii do obróbki maszynowej o wartości 1,5 miliona euro - wyjaśnia Isamu Shirai, wiceprezes żarowskiej fabryki Yagi Poland Factory.
Z nowych linii produkcyjnych japońskiej fabryki będą nadal zjeżdżały części i akcesoria do pojazdów mechanicznych. Asortyment się nie zmieni. Ale za to firma zamierza stworzyć kolejne miejsca pracy. W tej chwili załoga Yagi Poland Factory liczy w Żarowie 150 pracowników. W związku z intensywną rozbudową spółka zamierza zatrudnić na razie 10 osób, szczególnie na dział obróbki maszynowej. - Wciąż się rozwijamy, dlatego potrzebujemy nowych pracowników w każdym wieku. Nie muszą to być osoby doświadczone, wystarczy, że będą miały chęć do pracy. Zapewniamy szkolenie na miejscu, a oprócz wynagrodzenia pracownicy mogą liczyć na dodatek dojazdów do pracy, nagrody kwartalne w oparciu o indywidualną ocenę pracowniczą, pakiet socjalny z funduszu socjalnego ("Wczasy pod Gruszą" i Boże Narodzenie) - mówi Agnieszka Głuszczak z fabryki Yagi Poland Factory z Żarowa.
Japońska firma działa w żarowskiej podstrefie zarządzanej przez Wałbrzyską Specjalna Strefę Ekonomiczną "Invest-Park" od 2003 roku. Rok później, w 2004 roku Yagi Poland Factory uruchomiła produkcję części i akcesoriów do pojazdów mechanicznych i ich silników, w tym łożysk, piast oraz elementów sprzęgieł do klimatyzatorów. Dziś, po dziesięciu latach funkcjonowania w Żarowie firma nadal dobrze prosperuje i według zapewnień, jest w bardzo dobrej kondycji finansowej. - Zaufanie ze strony klientów do naszych wyrobów zaowocowało dwukrotnym zwiększeniem zamówień w perspektywie kilku lat, dlatego zdecydowaliśmy się podjąć decyzję o dalszych inwestycjach w park maszynowy - dopowiada wiceprezes fabryki Isamu Shirai.
Na terenie podstrefy Żarów ulokowanych jest dziewięć zakładów. Każdego roku kolejne z nich otrzymują nowe zezwolenia na kontynuację swoich inwestycji. Nowe zezwolenia w tym roku otrzymały również dwie inne japońskie fabryki, Daicel Safety Systems Europe oraz AKS Precision Ball Polska.
(Magdalena Pawlik)