Przedstawienie odniosło już sukces podczas premiery w kościele parafialnym tuż przed Świętami. Biorą w nim udział 34 osoby, wszyscy z Zarzecza, reprezentanci każdego wieku, choć dominują oczywiście dzieci i młodzież.
Co my tu mamy? Relację reporterską na żywo z okolic stajenki, program telewizyjny o charakterze show, poświęcony niezwykłemu wydarzeniu Narodzin, starszą panią , która go ogląda razem z parą przypadkowo poznanych młodych ludzi, muzykę z „Władcy pierścieni” i tabliczki z napisem „Aplauz” i „Aplauz na stojąco” – trzeba przyznać, że to posunięcie można usprawiedliwić.
Były efekty dymne i świetlne, jak w profesjonalnym teatrze. Herod z małżonką zapłacili chyba mandat za chodzenie po torach kolejowych. Dubbingowy wokal największego z aniołów tańczącego z grupą anielic rozśmieszył małych widzów do łez, potem okazało się, że był to niejaki Charlie. Był i konkurs SMS z nagrodą – przejażdżką saniami Mikołaja. Bosonogie anioły gubiły pióra w tańcu. Na końcu rzeczywiście była owacja.
Reżyserował ksiądz Puślecki, scenariusz stworzyły Barbara i Joanna Janas, a za dobór kostiumów odpowiadała Beata Dziedzic.