Z uwagi na bezpieczeństwo i wymogi prawne nie było rywalizacji ani nagród. Na Polanie Jakuszyckiej zabrakło expo, cateringu, szatni, depozytu, strefy rozrywki, stoisk partnerskich, transportu biegowego, biegów dla dzieci.
Królowała natomiast wspaniała trasa w Jakuszycach, piękny medal, jak również możliwość ukończenia biegu zaliczanego do światowej ligi narciarskich biegów długich Wordloppet, która dopuszcza biegi w takiej formule, pod warunkiem, że to organizator mierzy czas uczestnika.
Powodem takich zmian są obostrzenia antycovidowe, zakazujące organizacji zawodów sportowych dla amatorów. Aby spełnić wymogi prawne i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom, czas trwania 45. Biegu Piastów wydłużony został do 16 dni.
- Po raz pierwszy bieg odbył się bez oficjalnej rywalizacji, bez wspólnego startu, na którym pozdrawiają się wszyscy uczestnicy Biegu Piastów. No cóż, czasy pandemii rządzą się swoimi prawami, ale dla nas najważniejsze, że cały czas bawimy się biegówkami. Żarów jako nieliczna miejscowość jest na tej największej imprezie narciarstwa biegowego w naszym kraju równo od 40 lat. Na Polanie Jakuszyckiej znają nas organizatorzy i doceniają nasz kolejny udział. Bardzo się cieszymy, że wszystkie nasze działania wspierane są przez burmistrza Leszka Michalaka – relacjonuje Bolesław Moryl.
Pandemia nie zatrzymała amatorów biegów narciarskich. Bieg Piastów organizowany jest nieprzerwanie od 1976 roku. Uczestnicy mogli pokonać jeden z siedmiu dystansów. Żarowianie tradycyjnie wystartowali na trasie 25 kilometrów.