Jej historia poruszyła serca nie tylko mieszkańców naszej gminy, ale całego powiatu świdnickiego. Przez niespełna rok robili wszystko, by uzbierać środki na leczenie. Dziś już wiadomo, że się udało. Środki zebrano, dziewczynka czeka na wyznaczenie terminu operacji.
- Kwota, która rok temu była poza zasięgiem, która spędzała sen z powiek dzisiaj jest już zebrana na operację serduszka dla Agatki. Wciąż nie możemy w to uwierzyć!!! Jesteście wspaniali, najlepsi, dziękujemy wszystkim i każdemu z osobna – dziękują rodzice dziewczynki, Ola i Patryk.
Zaplanowane wcześniej imprezy dla Agatki odbędą się zgodnie z planem, a zebrane środki zostaną przeznaczone na nieplanowane wydatki.
Przypomnijmy, Agatka urodziła się 6 września 2019 roku z wrodzoną wadą serca, występującą pod nazwą skorygowane przełożenie wielkich pni tętniczych. To bardzo rzadka wada, która prowadzi do niewydolności serduszka. Na początku 2023 r. Agatka musiała być hospitalizowana, ponieważ badanie kontrolne wykazało zwolnienie pracy serca. Dzięki lekom udało się uzyskać przyspieszenie jego rytmu. Okazało się także wówczas, że dziewczynka ma szansę na wyleczenie. Klinika w Bostonie podjęła się dwuetapowej operacji, dzięki której przywrócone zostaną prawidłowe połączenia komorowo – przedsionkowe. 19 września odbył się pierwszy etap operacji, jego celem było przygotowanie lewej komory serca do wyższej pracy i pobudzenia jej do uzyskania odpowiedniej masy mięśniowej. Aby serduszko Agatki było całkowicie zdrowe, lekarze muszą przeprowadzić drugą operację - double switch, która zapewni prawidłową jego budowę. W marcu do kliniki w Bostonie zostaną wysłane wyniki badań dziewczynki i będzie ona już czekać na wyznaczenie terminu operacji.